Najładniejsze nawet meble i dodatki stracą na uroku, jeśli nie będą odpowiednio wyeksponowane. Na urządzających wnętrza czeka wiele stylistycznych pułapek. Podpowiadamy, na co przede wszystkim zwrócić uwagę.
Jedno mieszkanie, jeden styl wnętrza.
Mieszanie stylów
To pierwszy grzech dekoratora-amatora. Kuchnia w stylu rustykalnym jak u babci, salon w stylu glamour na bogato i sypialnia w minimalistycznym stylu skandynawskim nie mają prawa istnieć obok siebie. Nawet fakt, że pomieszczenia te mają drzwi, za którymi każdy styl może się schować, nie jest usprawiedliwieniem. Zdecydowanie lepszą opcją jest wersja: jedno mieszkanie – jeden styl wnętrza.
Różne rodzaje podłogi
Nie tylko nie pasują do siebie, ale wyraźnie dzielą mieszkanie na strefy, niekoniecznie zgodnie z pierwotną intencją. Czym innym jest wydzielenie strefy do pracy i relaksu, a czym innym położenie kamiennej podłogi w kuchni, kompozytu w przedpokoju, drewna w salonie i terakoty w łazience. Właściwie tylko to ostatnie ma prawo się obronić. W pozostałych przypadkach warto tak zaplanować urządzanie wnętrz, by udało się położyć jednolite podłogi. Wyjątkiem może być fragment kuchni przy zlewie i blacie roboczym, który powinien być wodoodporny.
Małe pomieszczenia z ciemnymi meblami
To kolejny błąd często popełniany przy urządzaniu wnętrz. W poszukiwaniu kontrastów często wygrywa opcja białych ścian z ciemnymi meblami. Niestety takie rozwiązanie nie powiększy optycznie wnętrza. Raczej je przytłoczy i sprawi, że wyda się mniejsze i ciaśniejsze, niż jest w rzeczywistości.
Nadmiar mebli i dodatków
Nawet z dużego salonu zrobi wizualnie małe pomieszczenie. Tym, co sprawia, że mieszkanie wydaje się przestronne, są puste ściany. Dosłowne umeblowanie czterech ścian i ustawienie wszędzie gdzie się da dekoracyjnych dodatków, nie jest oznaką stylu i dobrego gustu. Ich nadmiar jest przytłaczający, ponadto w dużej liczbie dekoracji tak naprawdę ciężko dostrzec ich piękno. Lepiej postawić na jedną lub kilka dobranych stylistycznie ozdób.
Zrezygnuj z wielu przytłaczających ozdób na rzecz starannie wybranych dodatków.
Źle dobrane oświetlenie
Może zniszczyć misterną pracę dekoratora wnętrz. To, co w świetle dziennym wydaje się idealną aranżacją, w sztucznym oświetleniu nie jest nawet jego namiastką. Najczęstszym błędem jest stosowanie oświetlenia punktowego skierowanego w jednym kierunku. W efekcie pojawiają się strefy zbyt jasne i niedoświetlone. Innym błędem jest oświetlanie mebli w taki sposób, by rzucały szerokie cienie na ściany.